Witam, temat taki trochę do luźnej rozmowy...

Jak obecnie wygląda sprawa sprzedaży 944? Jest to w miarę realne czy raczej kupca ze świecą szukać trzeba?

Pytam gdyż nie wiem czy nie będę musiał sprzedać swojego 2,5 z 82 roku...
Miałem co prawda inne plany - doprowadzić go do perfekcji, jednak sytuacja jest taka a nie inna, tzn potrzebuję jakieś w miarę ogarnięte auto cywilne na codzienne dojazdy a na utrzymanie dwóch pozwolić sobie raczej nie mogę, a i ciepłego garażu drugiego nie mam:)

I czy cena ma tu jakieś większe znaczenie? tzn wiadomo można wystawić za 15 i czekać a można np za 12 i też niewiadomo co dalej:)

pozdr i zapraszam do dyskusji

Cześć,
pytanie otwarte i nazbyt ogólne.
A czy da się sprzedać dom jednorodzinny?
Z tego co się orientuję istnieje rotacja tych aut, ludzie kupują i sprzedają mimo, że koniec sezonu.
Apetyczne zdjęcia bez ukrywania mankamentów, rzetelny opis, sensowna cena i autko powinno się upłynnić.. Czy cena ma znaczenie? A nie ma? Swoją drogą zastanów się jeszcze; utrzymanie czwórek nie jest drogie a gdy znów zrobi się cieplej będzie znów kusiło. No i dupowozowi ogrzewany garaż zimą raczej nie wyjdzie na dobre

no ale nie postawię go też pod wiatą (zabitą dechami po bokach)... nawet jakby kocami okrył to i tak mróz zje plastiki itp...
tak czy inaczej szkoda mi trochę bo tyle czasu przy nim spędziłem, całe podwozie 'wyspawałem' wycinając rdzę (wypritu do gołej blachy i złożony), zostało tylko lakier ogarnąć i zaprawki powierzchowne... no ale z drugiej strony to i tak mało nim jeżdżę


wracając do tematu, za wszelką cenę ciśnienia na sprzedaż nie mam, gdyby pojawił się rozsądny kupiec teraz to ok, a jeśli nie to przetrzymam do wiosny i dalej zobaczymy co będzie:)

swoją drogą wrażenie robi nadal, mimo lat... zajechałem ostatnio pod siedzibę lactalisu to całe biuro wycieczki robiło:P

I dzięki za odp Cyryl:)

napisz cos więcej o aucie łatwiej będzie ocenic - ale generalnie sprawa wygląda wg mnie tak - jak wstrzelisz się że ktoś będzie chciał kupic to pójdzie pierwszego dnia, a może stać pół roku i nic ...
to są specyficzne auta i trzeba amatora ...

powieś ogłoszenie na 924.pl - zobaczysz reakcję ...
a co do ceny to usłyszysz że 10 to za dużo a inni będa mówić że 20 to za mało ... a przyjdzie ktoś kto Ci powie - mam 12 i chce go kupić i tez nie będziesz wiedział czy to dobra cena czy zła ... cena zależy od stopnia desperacji kupującego i sprzedającego

Stan auta i jego oryginalność w głównej mierze generuję cenę co oczywiste, ale jak pisał Kolega wyżej - wrzuć na 924.pl, ocenimy

Witam,

mogę kupić 944, ale 12 to żadna okazja za stara deskę chyba że jest FSH.

pozdrawiam

nie mówiłem że chcę sprzedać za wszelką cenę więc ciśnienia z ceną nie mam, tymbardziej że technicznie jest sprawne, hamulce ok, świeżo wymienione paski rozrządu + uszczelniacze, nowy olej itp, do tego dorzucam komplet zimówek na telefonach 15, do tego założone jest wspomaganie - silnik z przebiegiem podobno ok 70tys (oryginalny padł i włożono od jakiegoś angola - tak usłyszałem przy zakupie)

deska owszem stara, pasowałoby wymienić bo popękana trochę ale mam za to skórzane fotele od turbo i drzwi z logo Porsche

jedynym mankamentem dla kolekcjonerów może być to że jest założony przód od S2... ale takiego już nabyłem



Postaram się wrzucić w weekend jakieś fotki z opisem

@Długi może niekoniecznie okazja ale patrząc na stan tych z allegro po 15 to w przypadku mojego cena jest jak najbardziej uczciwa, choć nie ukrywam że gdy będę miał ciśnienie na sprzedaż to z ceną można ponegocjować,

pozdr

Stara deska jest super, nawet się kiedyś zastanawiałem nad 944.1
Jest kilka w kraju ze starą deską które są po prostu świetne i wyglądają
też super. Jedno z nich ma nawet "rozwiązany problem słabego silnika"

Jeżeli chodzi o pęknięcia, to lepiej deskę zregenerować niż wymieniać.
Jest w kraju firma który robi to niemalże identycznie jak fabryka.

Powodzenia przy sprzedaży

_________________

924 '83 LM8U - Tor Poznań 2:04,992

Qbak, rzecz gustu, osobiście gdy ja kupowałem to też szukałem czegoś ze starą deską właśnie... ta nowa kompletnie mi nie podchodzi:)

aaaa właśnie ten silnik... gdybym miał u siebie wersję turbo to na pewno bym nie sprzedał;) a tak to nie ukrywam że po części też 'szukam mocy'

pozdr